Wprawdzie po ponad tygodniu funkcjonowania buspasa na Puławskiej i związanych z tym utrudnień dla kierowców emocje już nieco opadły, ale temat ciągle powraca na lokalnych forach internetowych.
Na temat funkcjonowania buspasa na ulicy Puławskiej burmistrz Daniel Putkiewicz rozmawiał dziś z wiceprezydentem Warszawy Michałem Olszewskim oraz kierownictwem Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie i Zarządu Transportu Miejskiego. Z relacji burmistrza wynika, że ZTM przedstawił dane, z których wynika, że odkąd wprowadzono buspas, autobusy przestały się spóźniać.
- Przed jego uruchomieniem aż 69% porannych kursów w kierunku centrum Warszawy było opóźnionych. Przejazd między przystankami Mysiadło i Poleczki przewidziany na 16 minut niejednokrotnie trwał 27-30 minut. Już w pierwszym tygodniu funkcjonowania buspasa liczba opóźnień znacząco spadła i obecnie większość kursów jest realizowana zgodnie z rozkładem – pisze Daniel Putkiewicz.
Burmistrz Piaseczna informuje, że przekazał władzom Warszawy wniosek o ograniczenie funkcjonowania buspasa poza godzinami szczytu i w weekendy.
- Poprosiliśmy też o wzmocnienie transportu publicznego na dojeździe do buspasa, czyli między innymi linii L, na których jak wiemy, jest ostatnio problem z obsadą. To zadanie na najbliższe tygodnie – pisze burmistrz Piaseczna. Z kolei wniosek gminy dotyczący poprawy sygnalizacji świetlnej na lewoskręcie w Karczunkowską został podobno zrealizowany już 5 października poprzez wydłużenie zielonego światła dla skręcających w lewo.
Burmistrz informuje, że ZTM bada również ilu pasażerów korzysta z autobusów na odcinku między Mysiadłem a Warszawą, na odcinku, na którym powstał nowy buspas. Dane te mają zostać porównane z liczbą samochodów, które poruszają się po ulicy Puławskiej, a prawdopodobnie również służyć porównaniu z liczbą pasażerów za jakiś czas.
Wojewoda pisze do Prezydenta
W sprawie buspasa na Puławskiej interweniował też wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, który jako mieszkaniec Nowej Iwicznej być może sam doświadcza trudności związanych z poruszaniem się po tej drodze odkąd wprowadzona została zmiana organizacji ruchu.
- Pragnę podkreślić, że swoje niezadowolenie z otwartego buspasa, zgłaszają nie tylko mieszkańcy Ursynowa czy Piaseczna, ale również osoby z pozostałych dzielnic miasta i innych powiatów województwa mazowieckiego, które korzystają z tej strategicznej trasy.
Podróżujący zwracają uwagę, że buspas spowodował trwające praktycznie całe dnie ogromne korki i utrudnienia w ruchu nawet w weekend, kiedy jego natężenie w tamtej okolicy jest znacznie mniejsze. Mieszkańcy w swoich petycjach podkreślają, że dotychczas ulica Puławska była przejezdna zarówno dla samochodów, jak i autobusów, a obecnie czas przejazdu znacznie się wydłużył, nawet do godziny na odcinku od granicy Warszawy do stacji metra Wilanowska – pisze w liście do Prezydenta warszawy Konstanty Radziwiłł.
Przyznaje, ze popiera ideę upowszechniania i ulepszania komunikacji publicznej, ale zwraca uwagę na to, że nie wszyscy mogą korzystać z tej formy transportu np. ze względu na odległość od przystanków, niepełnosprawność lub konieczność sprawowania opieki nad dziećmi.
- Dodatkowo, zgłaszający skargi zwracają uwagę na przepełnienie autobusów, zwłaszcza w godzinach szczytu praktycznie uniemożliwiające wsiadanie do nich na kolejnych przystankach – pisze Wojewoda Mazowiecki. Poprosił o rozważenie zgłaszanych przez mieszkańców propozycji wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu buspasa, czyli ograniczenie jego obowiązywania do godzin szczytu w dni powszednie, a także modernizację lewoskrętu w Karczunkowską.
- Zgłaszane są także propozycje dopuszczenia na buspasie ruchu samochodów przewożących np. co najmniej trzy osoby. Rozwiązania te w znaczący sposób upłynniłyby ruch na jednej z najbardziej newralgicznych ulic Warszawy – podkreśla Radziwiłł. I prosi o ponowne przeanalizowanie organizacji ruchu oraz sprawdzenie czy buspas został utworzony w optymalny sposób i czy spełnił swoje pierwotne założenie, jakim miało być usprawnienie przejazdu w tej części Warszawy.
Napisz komentarz
Komentarze