W sobotę 8 października rozegrana została 11. kolejka piłkarskiej IV ligi. Miniona seria gier była udana dla reprezentantów powiatu piaseczyńskiego, którzy sięgnęli po pełną pulę.
Troszyn zdobyty
Piłkarze Orła Baniocha mieli bardzo trudne zadanie, ponieważ ich wyjazdowym przeciwnikiem był do tej pory niepokonany lider tabeli – KS CK Troszyn. Faworyci już w 6. minucie spotkania objęli prowadzenie po golu Jakuba Tyski. Podopieczni trenera Bartosza Kobzy postawili się rywalom i bardzo szybko odpowiedzieli bramką Michała Ocipki, który wykończył dogranie Patryka Dąbkowskiego. Oba zespoły miały dogodne sytuacje do podwyższenia wyniku.
Po zmianie stron Edgardo Luis Benitez z Troszyna obejrzał czerwoną kartkę za niebezpieczne zagranie. Mimo to gospodarze się nie zatrzymywali, ale Orzeł wyszedł z ich ataków obronną ręką. W końcówce meczu sędzia podyktował rzut karny za faul na Dominiku Bartniku, a jedenastkę zamienił na gola Michał Ocipka. Troszyn kończył mecz w 9, ponieważ w doliczonym czasie gry z boiska został wyrzucony bramkarz Michał Subczyński. Wynik na 3:1 dla Baniochy ustalił trafieniem z rzutu wolnego Mykhailo Koriahznov.
Dublet snajpera
MKS Piaseczno mierzył się zaś u siebie z ostatnią w tabeli Escolą Varsovia Warszawa. Na samym początku wynik starcia otworzył napastnik MKS-u Maciej Nalej. Kwadrans później bramkę na 2:0 zdobył Kajetan Staniszewski. Niedługo przed końcem pierwszej połowy swojego drugiego gola w tej rywalizacji strzelił Nalej, a kilka minut potem po trafieniu Escoli na tablicy świetlnej mieliśmy rezultat 3:1.
W drugiej odsłonie meczu gracze z Warszawy złapali kontakt, jednakże Piaseczno utrzymało przewagę i mecz zakończył się wynikiem 3:2.
W najbliższej kolejce piąty w tabeli MKS zagra na wyjeździe z wiceliderem Mazovią Mińsk Mazowiecki (sobota 13:00), a tego samego dnia godzinę później siódmy w stawce Orzeł Baniocha podejmie na własnym stadionie KS Raszyn.
Napisz komentarz
Komentarze