Patryk Peda swoją piłkarską karierę zaczynał niedaleko rodzinnego Zalesia Górnego – w akademii MUKS Kosa Konstancin. Ze szkółki piłkarskiej byłego reprezentanta Polski Romana Koseckiego przeszedł do Legii Warszawa, a jego talent jeszcze bardziej się rozwijał.
Obrońcą, którego charakteryzuje wysoki wzrost, dobre wyprowadzenie piłki oraz gra obiema nogami, zaczęły interesować się zagraniczne kluby – ostatecznie jego wybór padł na włoskie SPAL, to właśnie do zespołu z Ferrary trafił wiosną 2019 roku. Na początku występował w drużynie młodzieżowej, ale szybko wskoczył do ekipy seniorów. W minionych rozgrywkach Patryk zaliczył 13 występów w drugiej lidze włoskiej. W tym sezonie idzie mu bardzo dobrze.
Były gracz Kosy zanotował w tej kampanii 13 minut przeciwko Cagliari, 67 minut z Como i 8 minut z Genoą. Później klub przejął jako trener niegdyś świetny piłkarz Daniele De Rossi. Mistrz świata z 2006 roku od razu postawił na Pedę, dając mu szansę przez pełne 90 minut w dwóch ostatnich spotkaniach Serie B. Młody defensor przyczynił się do czystego konta SPAL w starciu z Cittadellą, a także przypieczętował domowy triumf Biancazzurrich z Cosenzą, strzelając gola na 5:0. Było to pierwsze trafienie Patryka w Serie B.
Po 10 meczach SPAL zajmuje 10. pozycję w ligowej tabeli. Kolejny mecz, miejmy nadzieję, z Polakiem w składzie to rywalizacja SPAL z FC Sudtirol, która odbędzie się w najbliższą sobotę.
Gratulujemy premierowej bramki i życzymy jak najlepszych występów pod okiem jednej z legend AS Roma!
Napisz komentarz
Komentarze