Temat kilkunastu słupów tworzących swoisty tor przeszkód na chodniku przy ulicy Bolesława Chrobrego w Łbiskach, nie jest nowy. Z tym „chodnikowym” absurdem mieszkańcy borykają się odkąd… w 2016 roku został zbudowany chodnik. Z jednej strony inwestycja powiatu bardzo ich ucieszyła, bo oznaczała znaczącą poprawę bezpieczeństwa pieszych. Z drugiej jednak trudno im zrozumieć, dlaczego w trakcie budowy słupy firmy telekomunikacyjnej nie zostały przesunięte albo bliżej ogrodzeń, albo brzegu jezdni. Mieszkańcy twierdzą, że tłumaczono im, że inaczej się tego zrealizować nie dało.
– Zabrakło wyobraźni czy nie wiem, jak to inaczej nazwać, bo miejsce na słupy w skrajni chodnika jest – zauważa Anna Krawczyk, sołtyska wsi Łbiska. – Na przykład przy kwiaciarni dało się słup przestawić tak, żeby klienci mogli parkować na chodniku. Dlaczego nie zrobiono tak w innych miejscach? Pewnie już teraz się tego nie dowiem.
Powiat odsyła do Orange, Orange do powiatu
W sprawie słupów interweniowała w starostwie po raz pierwszy przed rokiem, niedługo po wyborze na stanowisko sołtysa.
– Nie mam informacji czy poprzedni sołtys robił coś na ten temat, w dokumentacji nie znalazłam żadnych pism – poinformowała nas Anna Krawczyk. – Mam wrażenie, że wszystkim to przeszkadza, ale nie było chętnych, żeby iść z tematem dalej, bo kiedyś ktoś powiedział, że słupów nie da się przestawić i koniec. Na zebraniu z mieszkańcami było wiele głosów, że trzeba ten temat poruszyć, że słupy stwarzają zagrożenie – podkreśla. Dodatkowym impulsem była rozmowa z parą mieszkańców, którzy opiekują się niepełnosprawną córką. Zwrócili oni uwagę na to, że osoba na wózku praktycznie zostaje uwięziona w domu, bo nie jest w stanie się poruszać slalomem wokół słupów. A ze względu na to, że we wsi znajduje się między innymi szkoła specjalna, ośrodek szkolno-wychowawczy, przedszkole integracyjne oraz Domy Dzieci. Osób, które poruszają się na wózkach lub z wózkami więc nie brakuje.
Reakcją na ubiegłoroczny wniosek sołtyski o zmianę lokalizacji słupów, było przesłanie przez Starostwo Powiatowe w Piasecznie wniosku do firmy Orange. Ta z kolei odpowiedziała, że nie poczuwa się do odpowiedzialności za lokalizację słupów i ich ewentualne przesunięcie (taka informacje ze starostwa otrzymała Anna Krawczyk).
Czas zadbać o bezpieczeństwo
– Kto zarządza chodnikiem? Powiat czy Orange? – pytała podczas sesji Rady Powiatu sołtyska Łbisk, która zawnioskowała do radnych o wpisanie przesunięcia słupów na ulicy Chrobrego jako zadania budżetowego na rok 2023.
– Jeśli w wyniku takiej lokalizacji słupów na chodniku dojdzie do wypadku śmiertelnego, pierwsze pytanie prokuratury będzie brzmiało: kto wydał zezwolenie na taką lokalizację słupów? W mojej ocenie, przy projektowaniu chodnika kwestia bezpieczeństwa została zepchnięta na margines – podsumowała.
Na pytanie o to, dlaczego chodnik został zbudowany z pozostawieniem kilkunastu słupów w centralnej jego części, starosta Ksawery Gut na razie nam nie odpowiedział. Czy wnioskowane przez sołtys Łbisk zadanie zostanie wpisane do budżetu powiatu przekonamy się w najbliższych tygodniach.
Napisz komentarz
Komentarze