Puff jak gorąco, uff jak gorąco

Ekstremalne ubiegłotygodniowe upały dały się we znaki mieszkańcom. A lato dopiero się zaczęło.

Druga połowa ubiegłego tygodnia przyniosła nam iście afrykańskie upały. W naszym klimacie temperatura powyżej 32 stopni Celsjusza (w cieniu) jest już rzadkością, a z takimi temperaturami musieliśmy się zmierzyć w czwartek, piątek, sobotę i pół niedzieli. Utrzymujące się przez kilka dni wysokie temperatury sprawiły, że nie tylko na słońcu trudno było wytrzymać. Miejsca ocienione i domowe zacisza nie przynosiły oczekiwanej ulgi, bowiem i tam musieliśmy się liczyć z temperaturą znacznie wyższa od tej komfortowej dla organizmu. Ręce zacierali za to producenci wiatraków, klimatyzatorów, napojów i lodów.

Apogeum upałów zgodnie z prognozami miało miejsce w sobotę, kiedy to w mieście termometry pokazywały 36 stopni w cieniu. Nie ułatwiło to podróży wszystkim wyruszającym tego dnia na wakacje. Ci, którzy zostali w mieście szukali ochłody m.in. w rynkowej fontannie, którą oblegały nie tylko maluchy. Niestety noce również nie dawały specjalnego wytchnienia, bo temperatura spadała co najwyżej do 23 stopni w najchłodniejszym momencie. Na szczęście pogotowie nie odnotowało drastycznego wzrostu liczby interwencji związanych ze skutkami wysokich temperatur. Niemniej jednak wszystkie służby apelują o rozsądne zachowanie w okresie wysokich temperatur. Te mają powrócić w weekend. Pamiętajmy też o zwierzętach. Warto wystawić miskę z wodą obok bloku czy ogrodzenia, jak również małą miseczkę z wodą dla ptaków na parapecie, balkonie czy w ogrodzie (w miejscu zabezpieczonym przed dostępem kotów).

W ubiegłym roku gmina w trakcie upałów uruchomiła na terenie Piaseczna trzy kurtyny wodne, w których mieszkańcy mogli się ochłodzić. Czy tak się stanie również w tym roku na razie nie wiadomo.