Anna Żuber
Rosnące koszty utrzymania zmuszają gminy do szukania oszczędności. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie jednak, aby w grudniu nie rozbłysła miejska choinka i inne iluminacje świąteczne.
– Powiesimy oświetlenie świąteczne, abyśmy mogli się nim nacieszyć, ale zdecydowaliśmy zdjąć je wcześniej – poinformował na ostatniej sesji rady miejskiej Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna. – Będą włączone maksymalnie do 6 stycznia, po tym terminie zostaną wyłączone i demontowane. Wcześniej oświetlenie funkcjonowało w styczniu, ale skrócenie tego czasu pozwoli nam ograniczyć zużycie prądu. Robimy to także po to, aby nie stwarzać wrażenia, że nie oszczędzamy i nie staramy się o tym myśleć – dodał.
Choinkę odpalą podczas kiermaszu
Jak przypomina burmistrz, miasto czekają wielomilionowe wydatki związane z całym systemem oświetlenia. Dlatego też wygaszono już część oświetlenia na skwerze Kisiela oraz placu Piłsudskiego. – Wygaszanie lamp to nie jest dobre rozwiązanie i nie stwarza to wrażenia funkcjonującego miasta, dlatego testujemy także wyłączanie części oświetlenia na tych mniejszych połączeniach komunikacyjnych pomiędzy 23:30 a 4 rano – poinformował Putkiewicz.
Jak poinformował urząd, iluminacje oraz bombka na skwerze Kisiela zaczną działać 6 grudnia. Natomiast odpalenie światełek na ogromnej choince na rynku odbędzie się podczas Kiermaszu Świątecznego, który zaplanowano na 11 grudnia.
Również gmina Góra Kalwaria zaplanowała wyłączenie oświetlenia ulicznego w najmniej dotkliwej dla mieszkańców części doby - od północy do godz. 4.30. – Nie wyobrażamy sobie zatem, aby w tym samym czasie świeciły ozdoby świąteczne, do zamontowania których byliśmy już przygotowani – mówi Piotr Chmielewski z Urzędu Miasta i Gminy Góra Kalwaria. – Jedynym akcentem świątecznym, który chcemy pozostawić, jest choinka na rynku, oświetlana lampkami LED, a także domek Mikołaja. Odpalimy je po jarmarku świątecznym 4 grudnia o godz. 17.00. Jednakże ze względu na oszczędności, choinka i domek będą wyłączane w tych samych godzinach, co oświetlenie uliczne.
Napisz komentarz
Komentarze