Zalesie czarnym punktem wodnym

Zalesie czarnym punktem wodnym

Od 7 lat samorząd województwa mazowieckiego wspólnie z mazowiecką policją oznacza akweny wodne, w których doszło do największej liczby wypadków. W powiecie piaseczyńskim mamy jeden taki punkt.
Pod koniec czerwca w Komisariacie Rzecznym Policji w Warszawie odbyła się konferencja prasowa o nowych czarnych punktach. W sumie na Mazowszu jest ich 132. W naszym powiecie nie ma żadnego nowego punktu, z kolei jest jeden, o którym mało kto wie, gdyż nie ma tutaj tablicy. Jest to popularny zalew w Zalesiu Dolnym na Górkach Szymona, znany mieszkańcom jako Amo.
– Czarne punkty nad wodą to znaki mające pobudzić wyobraźnię i zmusić do refleksji. Woda jest żywiołem, który potrafi pokazać, że często ma przewagę nad ludźmi i nie można go nigdy lekceważyć. Każdego roku stołeczni policjanci podejmują wiele akcji ratunkowych, będących odpowiedzią na wezwanie o pomoc. Za każdym razem ścigają się z czasem, gdyż w takich przypadkach to sekundy mogą zadecydować o czyimś życiu i najczęściej udaje nam się ten wyścig wygrać. Należy jednak pamiętać, że to głównie od zdrowego rozsądku osób wypoczywających nad wodą zależy, czy nie dojdzie do niepotrzebnej tragedii. Pamiętajmy o tym, że kąpiel i wchodzenie do wody w miejscach do tego nie wyznaczonych jest bardzo ryzykowna. Złym doradcą jest także alkohol, często idący w parze ze zbytnią wiarą we własne możliwości – zaznaczył podczas konferencji Komendant Stołeczny Policji insp. Robert Żebrowski.
Zbiornik wodny „Górki Szymona” został wpisany do ponownego oznakowania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama