Nieodpowiednie zabezpieczenie przewożonego ładunku może doprowadzić do drogowej tragedii. Nigdy nie wiemy, co wydarzy się podczas naszej podróży, czy nie będziemy musieli nagle hamować bądź wykonywać gwałtownych manewrów na drodze, dlatego tak ważne jest myślenie o konsekwencjach niestosowania się do obowiązujących przepisów jak również umiejętność przewidywania zdarzeń na drodze.
Przewóz ładunku bardzo jasno i precyzyjnie opisany jest w art. 61 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. W punkcie trzecim aktu prawnego, możemy przeczytać, że "ładunek umieszczony na pojeździe powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia lub wywoływaniem nadmiernego hałasu". Z całą pewnością, sposób przewożenia drewna na kontrolowanym przez policjantów piaseczyńskiej drogówki pojeździe ciężarowym z przyczepą, dalece odbiega od przepisów prawa. 61-letni kierowca pamiętał o zabezpieczeniu ładunku znajdującego się na przyczepie, zapomniał jednak o tym, by w taki sam sposób zabezpieczyć drewno znajdujące się na pojeździe ciężarowym.
W trakcie kontroli funkcjonariusze sprawdzili również wyposażenie pojazdu w wymagane przepisami światła i jakież było ich zdziwienie kiedy mężczyzna zaprezentował posiadane w pojeździe światło cofania. Okazało się, że światło działa ale na pstryczek. Żeby je uruchomić należy wysiąść z pojazdu, włączyć je, a następnie wykonać manewr cofania. Pamiętajmy o tym, że oświetlenie sygnalizujące jazdę do tyłu ma bardzo duże znaczenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Zasygnalizowanie tego manewru pozwala w porę zareagować innym kierującym i uniknąć chociażby kolizji. 61-latek stracił dowód rejestracyjny, a spotkanie z policjantami zakończyło się mandatem karnym.
Co by się wydarzyło gdyby niezabezpieczone drewno zsunęło się nagle z pojazdu? O tragedię naprawdę nie trudno! Miejmy świadomość, że nasz błąd i zaniedbanie może kosztować czyjeś zdrowie lub życie.
Napisz komentarz
Komentarze