Autorem tej przejmującej wystawy "Twarze numerów obozowych. Z Góry Kalwarii do fabryki śmierci" jest Robert Korczak, pracownik wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta i Gminy Góra Kalwaria. Można ją obejrzeć pod linkiem: https://gorakalwaria.pl/galeria/1979. Składa się z ocalałych fotografii więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady w Oświęcimiu, którzy urodzili się lub/ i mieszkali na terenie miasta oraz jego okolic. Są to: Jan Białek, Jan Biczyk, Henryk Błeszyński, Wincenty Buczek, Józef Dzwonkowski, Zdzisław Kowalski, Edward Marchocki, Stanisław Marciniak, Feliks Pękalski, Jan Piekarniak, Edward Pulkowski, Jan Rytko, Eugeniusz Sobieraj, Józef Traczyk, Marian Walczyński, Henryk Walicki, Józef Ziegler.
Jak tłumaczy urząd miasta i gminy, publikując archiwalia oświęcimskiego muzeum chciano upamiętnić mieszkańców, którzy dla okupanta byli jedynie numerami obozowymi. – Co najmniej sześciu z nich nie przeżyło pobytu w tym piekle na ziemi – podkreślono w opisie wystawy.
Niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady w Oświęcimiu wyzwolono 27 stycznia 1945 roku. Do faszystowskiej fabryki śmierci przed 78. laty wkroczyli – paradoksalnie przedstawiciele innego totalitaryzmu, czyli żołnierze radzieccy.
Wywiezieni albo rozstrzelani na miejscu
Twórca wirtualnej ekspozycji przypomina, że ludność Góry Kalwarii trafiała również do wielu innych niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady. Najwięcej osadzono w Treblince, gdzie życie straciło większość Żydów z getta górskokalwaryjskiego. Niemiecki okupant przystąpił do likwidacji getta żydowskiego w Górze Kalwarii 25 lutego 1941 roku. W ciągu zaledwie dwóch dni wysiedlono z niego do getta w Warszawie około 3 tys. Żydów, a ok. 300 chorych, słabych i próbujących się ukryć zostało na miejscu rozstrzelanych. Z getta warszawskiego więźniów wywieziono w 1942 roku do obozu zagłady w Treblince. W wyniku tych działań faszystowskich Niemiec Góra Kalwaria straciła blisko połowę swoich mieszkańców. Holokaust przeżyło tylko kilkudziesięcioro miejscowych Żydów, a obecnie nie mieszka tu ani jeden przedstawiciel dawnej społeczności żydowskiej.
Napisz komentarz
Komentarze