Gmina będzie walczyć o skrzyżowanie

Gmina będzie walczyć o skrzyżowanie

W czwartek 7 lipca odbyła się w UMiG Komisja Polityki Gospodarczej. Radni, Burmistrz oraz Wiceburmistrz spotkali się z przedsiębiorcami, których firmy zlokalizowane są na terenie Laminy oraz byłego Polkoloru.
Na początku spotkania Daniel Putkiewicz, wiceburmistrz Piaseczna, omówił ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Opowiedział m.in. o drogach, które są w planie zarezerwowane (np. o drodze wzdłuż linii kolejowej do Siekierek, która ma przechodzić nad Puławską i łączyć się z S7 czy o ulicy Elektronicznej, która istnieje, ale w przyszłości ma połączyć ulicę Okulickiego z Energetyczną). Zarezerwowane oznacza tylko, że jest dla nich miejsce w danej lokalizacji, z kolei na razie nie ma ich w budżecie.

GDDKiA nie ma pieniędzy na estakady

Spotkanie dotyczyło głównie możliwych rozwiązań komunikacyjnych, które ułatwiłyby pracownikom, klientom oraz dostawcom wjazd i wyjazd na teren tego przemysłowego mikroregionu Piaseczna, w którym istnieje już dzisiaj kilkaset firm.
Przedsiębiorcy zgodnie twierdzą, że gdyby nie fatalny stan infrastruktury komunikacyjnej, mogłoby tych firm być jeszcze więcej.
Oczywiście główny problem dla firm zlokalizowanych w tym miejscu stanowi skrzyżowanie Puławskiej i Okulickiego. Na spotkaniu pod koniec czerwca z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, dyrektor Krzysztof Kondraciuk nie pozostawił żadnych złudzeń, dając do zrozumienia, że jedyne, na co możemy liczyć na razie ze strony GDDKiA, to wydłużenie lewoskrętu w stronę Konstancina, choć to też jest bardzo potrzebne i pomocne rozwiązanie w odkorkowaniu Puławskiej w kierunku Piaseczna. Warto zaznaczyć, że GDDKiA brakuje w budżecie ok. 80 miliardów złotych na Program Budowy Dróg Krajowych. Brak szans na szybkie wybudowanie skrzyżowania za pieniądze Generalnej Dyrekcji nie wynika więc z jej niechęci, tylko braku pieniędzy.
Gmina jednak postanowiła walczyć, bo wszyscy się chyba zgodzimy, że to skrzyżowanie wymagało przebudowy co najmniej dekadę temu. W dodatku każdy chyba mieszkaniec gminy Piaseczno skorzystałby na jego remoncie.

Czy możliwy jest tańszy wariant?

– Jesteśmy umówieni z dyrektorem GDDKiA na robocze spotkanie w sierpniu, na którym chcemy omówić możliwe warianty przebudowy drogi krajowej nr 79 – mówił Daniel Putkiewicz. – Chodzi o to, aby wiedzieć, ile kosztuje skrzyżowanie w wersji, jaką planowała GDDKiA, a ile np. rondo bez wiaduktów – dodał.
Wszyscy na spotkaniu zgodzili się, że skoro nie ma pieniędzy na estakady można spróbować wybudować rondo, ale takie do którego bez konieczności późniejszej jego przebudowy, wiadukty będzie można dobudować.
– Liczymy na państwa wsparcie w momencie, kiedy będziemy uruchamiać kampanię na rzecz przeznaczenia środków budżetowych na budowę skrzyżowania – zwrócił się do przedsiębiorców Robert Widz, przewodniczący Komisji Polityki Gospodarczej. – Po sierpniowym spotkaniu powinniśmy wiedzieć co jest możliwe i za jakie pieniądze – dodał.
Czy uda się wybudować skrzyżowanie drogi krajowej z drogą wojewódzką we współpracy Gminy, przedsiębiorców i GDDKiA? Nawet jeżeli, przyjdzie nam na to poczekać kilka lat. Jeżeli jednak to się nie uda, może się okazać, że nie doczekamy się wcale.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama