O zakupie fotopułapek poinformował w mediach społecznościowych radny Konstancina-Jeziorny Krzysztof Bajkowski. Na początek 10 sztuk, które zostaną zainstalowane w miejscach, gdzie najczęściej występują nielegalne wysypiska.
– Edukacja? Owszem działa szczególnie na tych, którzy chcą się uczyć i mają dobre zamiary. Akcje sprzątania? Jak najbardziej – sam też wielokrotnie organizowałem akcje sprzątania rzeki Jeziorki, plaży nad Wisłą, swojej okolicy, czy brałem udział w rozmaitych akcjach. Ale to jednak trochę za mało. Do niektórych ludzi trzeba dotrzeć przy pomocy takich narzędzi – mówi radny Krzysztof Bajkowski.
Radny dodaje, że pozyskał informację, z której wynika, iż gmina rocznie wydaje na likwidację dzikich wysypisk aż 100 tysięcy złotych.
– Wystąpiłem z taką inicjatywą, ponieważ do tej pory nie mieliśmy takiego narzędzia, a jest ono potrzebne. Udało się to przy ustalaniu budżetu na rok 2024 co przeszło pozytywnie komisje i sesję – mówi Bajkowski.
Fotopułapka to specjalny sprzęt do rejestracji wideo. Najczęściej montowane są w lasach na drzewach i wykorzystywane do obserwacji zwierząt. W tym przypadku ich zadaniem będzie odstraszyć albo pomóc strażnikom miejskim w łapaniu osób, które podrzucają śmieci w takich miejscach, jak lasy czy parki. Nagrania będą mogły być wykorzystywane jako dowód na przykład w postępowaniu mandatowym.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze