Ciężka praca przynosi efekty. W najnowszym podsumowaniu przeczytacie o wspaniałym sukcesie młodej zawodniczki z piaseczyńskiego klubu, a także przypomnicie sobie wychowanka Piaseczna, który obecnie błyszczy formą w niższych ligach.
Mistrzynie świata i worek medali
W dniach 26-31 sierpnia w Budapeszcie odbyły się Mistrzostwa Świata w Kickboxingu, w których rywalizowali zawodnicy z 4 grup wiekowych: dzieci, kadetów młodszych, kadetów starszych oraz juniorów. Łącznie zgłoszonych było 2253 młodych sportowców z 68 krajów takich jak między innymi: Wietnam, Urugwaj, Korea Południowa, Libia, Irak, Australia, a także z państw europejskich. W reprezentacji Polski znalazło się 10 przedstawicieli piaseczyńskiego klubu X Fight: Oliwier Lach, Zuzanna Węgrzyn, Julia Węgrzyn, Zofia Przybylska, Karolina Chuda, Julia Marczyńska, Adam Bachman, Bartosz Dobrowolski, Sebastian Jędraś i Mateusz Osuch. Udało im się uzyskać znakomite wyniki.
Złoty medal i tytuł mistrzyni świata w formule pointfighting wśród kadetów młodszych powędrował do Zuzanny Węgrzyn. Pokonała ona zawodniczki z Bułgarii, Wielkiej Brytanii, Indii i Węgier. Najbardziej wymagającym starciem był pojedynek z Brytyjką, która jest liderką światowego rankingu.
Ponadto świetnie spisały się Zofia Przybylska i Julia Marczyńska, które sięgnęły po brązowe krążki w tej samej formule. Zosia wygrała wszystkie swoje walki przed czasem i dopiero w starciu o finał uległa nieznacznie Irlandce. Julia zadebiutowała w grupie wiekowej kadetów starszych, a w walce o medal poradziła sobie z dużo wyżej notowaną Słowenką. Dodatkowo zawodniczka startowała również w formule light contact, gdzie stanęła na trzecim stopniu podium.
W najmłodszej grupie wiekowej (dzieci) w formule pointfighting trzeci był Oliwier Lach. W walce o medal okazał się lepszy od zawodnika z Gwatemali, jednak w półfinale pechowo przegrał z reprezentantem Węgier.
Wśród juniorów najlepiej spisał Sebastian Jędraś, który zdobył 2 brązowe medale – w light contact i kick light.
W zawodach wystartowały także zawodniczki Stowarzyszenia Wiśniewski Kick-boxing Piaseczno, odnosząc wspaniałe sukcesy. W formule full contact junior starszy mistrzynią świata została Emilia Czarnowska! Pokonała ona w dwóch walkach Niemkę i w walce finałowej Turczynkę, udowadniając ogromną skalę swojego talentu. Trzecie miejsce w formule K1 osiągnęła zaś Hanna Wilczek. Reprezentantka piaseczyńskiego zespołu zaprezentowała się ze świetnej strony i tylko w półfinale uległa zawodniczce z Bułgarii.
Ogromne gratulacje!
Strzela gola za golem
Tego lata Maciej Jankowski – wychowanek KS Piaseczno i były piłkarz między innymi Ruchu Chorzów, Wisły Kraków Piasta Gliwice czy Arki Gdynia, autor ponad 60 bramek w Ekstraklasie – rozstał się z Wieczystą Kraków i trafił do IV Ligi. Jego wybór padł na walczącą o awans Mazovię Mińsk Mazowiecki. 34-letni snajper imponuje formą w ostatnich tygodniach.
W 5 kolejkach tego sezonu Mazovia odniosła 5 zwycięstw. Napastnik już w pierwszej kolejce wpisał się na listę strzelców w rywalizacji przeciwko spadkowiczowi – Legionovii Legionowo. Później w starciu z Talentem Warszawa zdołał ustrzelić dublet, a jego klub wygrał 4:0. W zeszłym tygodniu z kolei Jankowski pokonał bramkarza Józefovii Józefów (5:0 dla Mazovii) oraz w sobotę trafił do siatki w domowym meczu z Wilgą Garwolin (6:1).
Łączny dorobek strzelecki wychowanka Piaseczna w tym sezonie to 5 bramek w 5 ligowych spotkaniach.
Rewolucja w Piasecznie
Po serii 3 porażek piłkarzy MKS Piaseczno w lidze z rzędu IV-ligowy klub wreszcie przełamał złą passę. W środę drużynie udało się rozprawić 3:0 na wyjeździe z Tygrysem Huta Mińska.
Wynik spotkania otworzył w 31. minucie Rafał Kudzin. Po przerwie dalej to MKS miał przewagę, efektem czego piasecznianie dołożyli kolejne gole – Kamila Ziemnickiego i Huberta Wieruckiego w doliczonym czasie gry. Niestety wygrana nie dodała zespołowi wiatru w żagle.
Zaledwie kilka dni później, w sobotę 31 sierpnia, na stadionie w Piasecznie odbył się kolejny mecz IV Ligi. Tym razem MKS podejmował beniaminka UKS Talent Warszawa. Rywalizacja od pierwszych chwil nie układała się po myśli gospodarzy – w 3. minucie goście objęli prowadzenie po golu Piotra Miszczuka. Pomiędzy 27. a 42. minutą hat-tricka skompletował Krystian Tymendorf i sytuacja MKS-u stawała się już bardzo ciężka.
Po zmianie stron dalej to Talent był silniejszą ekipą. Bramki dla niego zdobywali kolejno: Miszczuk, Mateusz Kowalski i Jan Grzybowski. MKS przegrał u siebie 0:7, co stanowi najwyższą porażkę spośród wszystkich drużyn w obecnej odsłonie IV Ligi.
Dzień po porażce z Talentem MKS Piaseczno opublikował komunikat, w którym poinformował kibiców o zmianach na ławce trenerskiej.
– Informujemy, że za porozumieniem stron w dniu wczorajszym Trener Bartosz Kobza przestał pełnić funkcję trenera pierwszego zespołu. Dziękujemy mu za ogromne zaangażowanie, profesjonalizm i pasję, które wniósł do naszej drużyny. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze. Dziękujemy za wszystko, trenerze! – brzmi treść opublikowana przez zarząd klubu z Piaseczna.
Aktualnie MKS Piaseczno plasuje się na 14. pozycji w tabeli, mając na koncie 3 punkty. W sobotę 7 września o godzinie 16:00 jego piłkarze zmierzą się na wyjeździe z Józefovią Józefów. Przeciwnik także nie może zaliczyć początku rozgrywek do udanych, ponieważ na ten moment uzbierał zaledwie 1 oczko.
Napisz komentarz
Komentarze