Gmina Tarczyn od miesięcy poszukuje odpowiedniej działki pod budowę nowego przedszkola. Mimo apelu do mieszkańców i kilku zgłoszonych ofert, wciąż nie udało się znaleźć odpowiedniego miejsca. W międzyczasie gmina realizuje inną inwestycję – budowę Klubu Malucha dla najmłodszych dzieci. Jakie są dalsze plany w zakresie edukacji?
Przypomnijmy, że pod koniec lipca 2024 roku gmina Tarczyn ogłosiła pilną potrzebę zakupu działki, na której miałoby powstać nowe przedszkole. W związku z dynamicznym rozwojem miasta i rosnącą liczbą dzieci, obecne przedszkole publiczne jest niewystarczające. Dodajmy, że obecnie w gminie jest tylko jedno przedszkole publiczne, do którego uczęszcza blisko 250 maluchów.
Brak odpowiedniej lokalizacji
Gmina, nie posiadając odpowiedniej działki, zwróciła się do mieszkańców z apelem o pomoc.
– Po wstępnej analizie działek należących do Gminy wiemy, że gmina nie dysponuje odpowiednią działką w mieście, a priorytetem jest wybudowanie przedszkola w Tarczynie – przekazała gmina w zeszłym roku.
Mimo że do tarczyńskiego urzędu wpłynęło kilka ofert od mieszkańców, nadal nie udało się znaleźć odpowiedniej działki pod budowę przedszkola.
Plany na przyszłość
– Gmina Tarczyn na bieżąco monitoruje sytuację w placówkach oświatowych, analizując liczbę uczniów oraz możliwości organizacyjne szkół i przedszkola. Obecnie zapewniona jest odpowiednia liczba miejsc dla dzieci i młodzieży, jednak w związku z dynamicznym rozwojem gminy i wzrostem liczby mieszkańców prowadzone są analizy dotyczące przyszłych potrzeb w zakresie edukacji – przekazała nam Paulina Rząca-Ostrowska, Podinspektor w Referacie Promocji i Pozyskiwania Funduszy Gminy Tarczyn.
Nowa placówka dla najmłodszych
W gminie powstaje też inne miejsce dla najmłodszych mieszkańców, a mianowicie Klub Malucha.
– Gmina Tarczyn realizuje inwestycję polegającą na budowie klubu dziecięcego, który zapewni opiekę najmłodszym mieszkańcom gminy. Placówka ta będzie dedykowana dzieciom w wieku do lat 3 i stanie się istotnym wsparciem dla rodziców w łączeniu obowiązków zawodowych z życiem rodzinnym – podkreśla Paulina Rząca-Ostrowska.
Napisz komentarz
Komentarze