Jak poinformowali nas pracownicy urzędu (po lekturze artykułu o korkach w mieście i pomarańczowych światłach na skrzyżowaniach), normalnie funkcjonująca sygnalizacja na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Wojska Polskiego nie jest ich wymysłem.
To odpowiedź na wnioski mieszkańców, których dzieci chodzą tędy do szkół – podaje naczelnik Włodzimierz Rasiński z piaseczyńskiego magistratu.
I taka mała refleksja z tego tytułu – nie wszyscy mieszkańcy wiedzieli, jaki jest powód włączenia pomarańczowych świateł. Warto pomyśleć, jak następnym razem skutecznie poinformować zainteresowanych, dlaczego taka sytuacja ma miejsce. W tym przypadku nikt przecież na dzieciaki zmierzające z i do szkoły nikt raczej złorzeczyć nie będzie, a wręcz przeciwnie.
Fot. Anita Hejne
Napisz komentarz
Komentarze