Uczennice szkoły w Zalesiu Dolnym mogą w razie potrzeby korzystać ze środków higienicznych, które czekają na nie w toaletach. Pomysłodawczyni akcji zachęca do zorganizowania koszyczków ratunkowych w innych szkołach powiatu.
W mediach coraz głośniej mówi się o tzw. ubóstwie menstruacyjnym. Choć trudno uwierzyć, że współczesne Polki mogą mieć problem z dostępem do środków higienicznych, badania nie pozostawiają złudzeń. Według raportu Kulczyk Foundation 4 proc. Polek, czyli blisko pół miliona osób, nie ma pieniędzy na zakup środków higienicznych. Problem ten dotyka kobiet w różnym wieku, różnych sytuacjach życiowych i wywodzących się z różnych środowisk.
Młode dziewczyny, uczennice szkół podstawowych czy średnich, nawet jeśli nie borykają się z brakiem środków na zakup podpasek czy tamponów, to bardzo często mają problem z brakiem tych produktów, kiedy są najbardziej potrzebne. Wiele uczennic rezygnuje z zajęć szkolnych czy udziału w lekcji wychowania fizycznego tylko dlatego, że okres pojawił się nagle albo zapomniały zabrać potrzebny zapas środków higienicznych. Nie wszystkie dziewczyny potrafią i chcą prosić o ich pożyczenie koleżanki czy szkolną pielęgniarkę. W niektórych krajach europejskich darmowe środki higieniczne są dostępne we wszystkich szkolnych toaletach. W Polsce Akcję Menstruacja rozkręciła w ubiegłym roku 19-letnia Emilia Kaczmarek. Pomysł podchwyciły inne młode kobiety i zaczęły organizować koszyczki ratunkowe dla dziewczyn w różnych szkołach.
Krauzówka pionierem
W piaseczyńskiej Krauzówce pomysł koszyczka ratunkowego dla potrzebujących uczennic realizuje mama dwojga uczniów Olga Śmietanowska.
– Oczywiście zaczęłam od sprawdzenia co o tym pomyśle sądzi dyrekcja – relacjonuje. – Inicjatywa zyskała poparcie, była tylko prośba o umieszczenie koszyczków w specjalnych szafkach, które znajdą się wewnątrz kabin w toaletach. Wsparcie otrzymałam również od szkolnych pedagogów, pomysł poparła też Rada Rodziców, która przekazała środki na zakup szafek i koszyczków.
Cała akcja szykowana była już na początku bieżącego roku, ale w związku z epidemią i zamknięciem szkół ostateczna realizacja przesunęła się w czasie. W ostatni weekend szafki zostały zamontowane w dziewczęcych toaletach. Trafią do nich koszyczki, w których potrzebujące uczennice znajdą podpaski. Przygotowano również plakat z informacją o tym jak rozsądnie korzystać z koszyczków. Informacja o akcji ma się pojawić podczas zebrań z rodzicami, którzy będą potem mieli szanse porozmawiać na ten temat z dziećmi.
Inspiracja i pomoc
Olga Śmietanowska, która korzystała z podpowiedzi nauczycielki organizującej koszyczek ratunkowy w swojej szkole, jest gotowa pomóc kolejnym osobom.
– Taka akcja, by była skuteczna i długofalowa, musi być dobrze przygotowana i mieć swojego koordynatora. Ja jestem gotowa podzielić się swoją wiedzą i pomóc osobom, które chciałyby zorganizować koszyczki w swoich szkołach. Mogą się ze mną kontaktować mailowo: [email protected] – mówi Śmietanowska. Na razie zapas 600 podpasek szkoła dostała od Akcji Menstruacja, którą można wspierać nawet drobnymi wpłatami. Na jak długo ich wystarczy? Trudno powiedzieć. O sprawdzanie zużycia i uzupełnianie braków obiecały zadbać panie sprzątające.
– Staram się znaleźć sponsorów, by akcja była realizowana bez przerwy i konieczności sięgania za każdym razem do budżetu Rady Rodziców – informuje koordynatorka z Krauzówki.
Napisz komentarz
Komentarze