Na budynku Starej Mleczarni pojawiła się siatka zabezpieczająca. Czy to już początek prac nad rewitalizacją zabytku?
Siatka zawisła na elewacji budynku dziś przed południem. – To na razie tylko prace zabezpieczające – informuje nas burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz. – Sytuacja Starej Mleczarni jest dość skomplikowana, pracujemy obecnie nad dokumentacją i czekamy na wyniki analiz architektonicznych. Dopiero po analizach będziemy mogli podjąć decyzje dotyczące dalszych działań.
Sprawa zabytku rzeczywiście nie należy do prostych. Gmina czeka teraz na decyzje konserwatora w kontekście przyszłości budynku. Analizy wykazały bowiem, że gmach jest praktycznie pęknięty na pół. Zachowanie go w obecnym kształcie i zabezpieczenie za pomocą klamer spinających byłoby praktycznie równoznaczne z brakiem możliwości użytkowania budynku. Według przeprowadzonych przez gminę badań, Stara Mleczarnia wymagałaby więc rozbiórki i odbudowy, przy wykorzystaniu oryginalnych materiałów. Kolejną kwestią są cele wywłaszczeniowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami bowiem wywłaszczenie nieruchomości może nastąpić tylko pod ściśle określone cele. Należy zatem opracować koncepcję wykorzystania budynku zgodnie z założeniami wpisanymi w decyzję wywłaszczeniową. Dodatkowo według zapisów aktualnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego linia zabudowy w tym miejscu wskazywałaby potrzebę odsunięcia bryły budynku od jezdni o ok. 1,5 m. Na wszystkie te zabiegi jednak musi wyrazić zgodę konserwator. Ten zaś nie wydał jeszcze konkretnych wytycznych. Pozostaje więc czekać.
Czytaj również: Historyczny układ miasta został zabytkiem
W międzyczasie jednak władze miasta nie siedzą z założonymi rękami. Póki co doraźnie zabezpieczono elewację. Są też plany, by w niedalekiej przyszłości wysiać na terenach przylegających do budynku łąkę kwietną. Trwają też prace związane z dokumentacją – lada dzień gmina podpisze umowę ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich na przygotowanie i przeprowadzenie konkursu architektonicznego. Program funkcjonalno-użytkowy i założenia architektoniczne do konkursu powinny być gotowe do końca marca.
– Zależy nam, żeby jak najszybciej rozpocząć prace przy rewitalizacji, jednak jest to proces czasochłonny i wymagający porozumienia kilku stron – podkreśla Putkiewicz. Na razie trudno więc określić, kiedy Stara Mleczarnia zyska nowe życie.
Napisz komentarz
Komentarze