Już wiadomo, że budowa tunelu pod Ursynowem nie zakończy się w marcu. Wykonawca budowanego jeszcze odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy zwrócił się z wnioskiem do GDDKiA o wydłużenie terminu.
Odcinek A Południowej Obwodnicy Warszawy wciąż czeka na zakończenie budowy. To z nim było najwięcej problemów od samego początku inwestycji. W ubiegłym roku wykonawcy udało się przekonać Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do wydłużenia czasu na realizacji zadania. Prace budowlane miały się zakończyć wraz z pierwszym kwartałem tego roku. Podejrzenia, że terminu tego nie uda się dotrzymać stały się już faktem. Firma Astaldi wystąpiła do GDDKiA z wnioskiem o kolejne przesunięcie terminu realizacji budowy odcinka A - od węzła Puławska do węzła Przyczółkowa. Powodem mają być utrudnienia związane z pandemią oraz ostatnie mrozy.
Czytaj także: Ponad 10% przejść dla pieszych bardzo niebezpiecznych
- Sytuacja jest bardzo niestabilna. Dokładamy jednak nadzwyczajnych starań, by zminimalizować opóźnienia i zakończyć roboty w drugim kwartale 2021 r. - powiedziała "Gazecie Stołecznej" Aleksandra Kralkowska, dyrektorka Astaldi w Polsce. Warto pamiętać, że po zakończeniu robót budowlanych konieczne jest jeszcze dokonanie odbiorów. W przypadku tunelu wymaga to między innymi szczegółowego sprawdzenia przekopu przez strażaków. Czy to wydłuży oddanie do użytku liczącego 4,6 km odcinka POW o co najmniej kilka kolejnych tygodni?
- Przy dobrej woli odbiory można przeprowadzać etapami jeszcze w czasie robót - przekonywała na łamach "Gazety Stołecznej" Aleksandra Kralkowska.
GDDKiA na razie na wniosek Astaldi nie odpowiedziało. Oczywiście ewentualna odmowna decyzja inwestora nie spowoduje, że prace zakończą się w terminie, a jedynie wymusi na wykonawcy zapłacenie kar umownych za niedotrzymanie terminu.
W grudniu oddano do użytku pozostałe dwa odcinki, o czym pisaliśmy tuż przed świętami - Most Południowy już otwarty.
Napisz komentarz
Komentarze