Reklama

Powiat czyści studzienki, woda zostaje

Powiat czyści studzienki, woda zostaje

Autor: fot. Michał Wiśniewski

Mieszkańcy wciąż skarżą się na wodę zalewającą ulice Długą i Prusa po każdych intensywnych opadach. Starostwo pracuje nad rozwiązaniem problemu.


O problemach z głębokimi kałużami pojawiającymi się na jednej z głównych ulic Konstancina pisaliśmy już wielokrotnie. Należąca do powiatu ul. Długa po gwałtownych opadach zmienia się w rzekę. Podobnie wygląda sytuacja na ul. Prusa. W ubiegłym roku jeden z mieszkańców zwrócił uwagę starostwa na zarośnięte kratki studzienek odpływowych. Gdy udało się oczyścić wpusty, okazało się, że studzienki są skutecznie zapchane mułem, piaskiem, liśćmi i igliwiem, które wraz z deszczówką spływają z ulic i zatykają kanały. Doraźne czyszczenie złogów rozwiązywało problem tylko na chwilę.

W maju starostwo podjęło kolejne kroki w tej sprawie. Udało się kupić specjalistyczny pojazd WUKO, służący do ciśnieniowego udrażniania kanalizacji. Na początku czerwca rozpoczęły się prace nad czyszczeniem studzienek. Pierwsze efekty prac już widać, choć zdaniem części mieszkańców, do rozwiązania problemu jeszcze daleka droga.

– Obserwowałem prace na ul. Długiej – opowiada nam Michał Wiśniewski, jeden z mieszkańców. – Przy mnie czyścili jedną kratkę, zajęło im to kilkanaście minut. Nie wiem, ile wyczyścili, ale chyba nie za dużo. A to ważne, bo woda spływa do najniższego punktu i jeśli po drodze wszystko stoi, to kilka przeczyszczonych studni nie odbierze tyle wody.

Ponad 130 studzienek


Zapytaliśmy więc starostę o postępy prac nad udrażnianiem kanałów deszczowych. Jak się okazuje, dotychczas na terenie powiatu udało się wyczyścić 134 studnie, w tym 31 na ul. Długiej i 43 na ul. Prusa. – Jeżeli chodzi o ul. Długą w Konstancinie, to z moich obserwacji po ostatnich opadach deszczu woda zalega w okolicy ul. Leśnej. Jest to związane z tym, iż droga powiatowa w tej okolicy ma ukształtowany spadek podłużny właśnie w to miejsce, dodatkowo drogi gminne mają spadek w kierunku drogi powiatowej. Zatem woda z dużego obszaru gromadzi się w tym miejscu a studnie takiej ilości wody nie pomieszczą – mówi nam starosta Ksawery Gut. Zapowiada również dalsze kroki.

Gruntowna przebudowa


Opracowaliśmy dokumentację na odprowadzenie wód przez ul. Leśną do rzeki Jeziorki. Mamy uzyskane wszystkie pozwolenia. Dokumentacja ta była współfinansowana przez gminę Konstancin, która chce swoje drogi włączać do tego systemu. Poinformowałem na piśmie burmistrza, o możliwości budowy i konieczności zapewnienia finansowania przez gminę połowy inwestycji – informuje starosta. – Aktualnie oczekuję podjęcia uchwały przez Radę Miejską o udzieleniu pomocy finansowej, jeżeli gmina nie znajdzie środków na ten cel. Powiat ogłosi przetarg na budowę odcinka kanalizacji deszczowej niezbędnego do odwodnienia tylko drogi powiatowej. Jesteśmy gotowi aby nawet na najbliższej sesji przeznaczyć środki finansowe na ten cel w budżecie powiatu – deklaruje Gut. Wiadomo jednak, że taka inwestycja będzie czasochłonna. Przebudowa sieci, w ramach której wody opadowe będą trafiać do zbiorników retencyjnych, to kwestia minimum kilku lat. Do tego czasu nowy wóz starostwa czeka wytężona praca.

Czytaj również: Czarne punkty wodne – gdzie trzeba uważać z kąpielą?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama