Gmina Konstancin-Jeziorna straciła 5 mln złotych. Jak do tego doszło i kto za to odpowiada?
O tym, że niemała suma gminnych pieniędzy zniknęła, pisaliśmy wczoraj wieczorem - Z gminnej kasy zniknęło 5 mln złotych?.
Informację taką podał na swoim profilu społecznościowym radny Bogusław Komosa. W odpowiedzi na jego pytanie burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował tylko, że w przedmiotowej sprawie toczy się śledztwo w Prokuraturze oraz w Wydziale do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak jednak do "zniknięcia" 5 mln złotych doszło? Burmistrz Kazimierz Jańczuk wyjaśnił nam, że chodzi o lokatę terminową.
- Wielokrotnie w trakcie roku budżetowego lokujemy wolne środki na lokatach terminowych. Tak było i tym razem. Pieniądze zostały wpłacone na lokatę w jednym z banków - wyjaśnił. - Pieniądze te jednak zostały skradzione. Sprawę ma wyjaśnić postępowanie, które prowadzi obecnie jak wynika z mojej wiedzy Prokuratura Rejonowa w Sieradzu oraz Wydział do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej w Łodzi - podkreśla.
Informację o problemach z pieniędzmi z lokaty władze gminy otrzymały właśnie z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Na razie żadne szczegóły ze względu na dobro śledztwa nie są ujawniane.
Napisz komentarz
Komentarze