Reklama
Czy urlop menstruacyjny stanie się normą?

Autor: Zdjęcie autorstwa Cliff Booth z Pexels

W ostatnich tygodniach kilka kolejnych firm wprowadziło urlop menstruacyjny – w tym dwie polskie. „Warto tworzyć świat taki, w jakim chce się żyć”.


Urlop menstruacyjny nie jest nowym pomysłem. W Japonii wprowadzono go już po II wojnie światowej. W 1953 roku wprowadzono go również w Korei Południowej. Obecnie coraz częściej na takie rozwiązanie decydują się firmy chińskie i indyjskie.

Mimo tego, że urlop menstruacyjny w azjatyckich krajach jest dostępny, to w ostatnich latach zarówno w Japonii, jak i w Korei spada odsetek kobiet, które decydują się na wzięcie wolnego w przypadku „szczególnie problematycznego” miesiączkowania. W 2017 roku tylko 0,9 proc. Japonek zdecydowało się na urlop.

W Polsce pierwszy, płatny urlop menstruacyjny wprowadziła marka odzieżowa PLNY LALA. To był wspólny projekt kobiety i mężczyzny, a konkretnie dyrektorki kreatywnej, współwłaściciela firmy odzieżowej oraz CEO Heart on Fire, grupy, której częścią jest PLNY LALA.

- Z płatnym urlopem menstruacyjnym nie wiążą się żadne formalności, wystarczy w danym dniu rano zgłosić swoją nieobecność w pracy – informuje dyrektorka kreatywna firmy odzieżowej.

Marka PLNY LALA zatrudniała 45 osób, z czego 35 to kobiety. Firma poinformowała, że po roku od wprowadzenia urlopu menstruacyjnego, pracujące w firmie kobiety wzięły łącznie 25 dni wolnego.

- Są takie, które nigdy z niego nie korzystają i takie, które biorą wolne co miesiąc. Czasem wystarczy nam po prostu praca na home office. Nie mamy potrzeby kontrolowania naszych pracowników, nie sprawdzamy ich z kalendarzem. To buduje wzajemne zaufanie – opowiada dyrektorka PLNY LALA, Elisa Minetti.

Czy te zmiany to krok w przyszłość?


W większości polskich firm kobiety, którym doskwierają bóle menstruacyjne, muszą wnioskować o urlop na żądanie, aby odpocząć.

13 września 2021 roku kolejna polska firma zdecydowała się wprowadzić płatny urlop menstruacyjny. Na profilu instagramowym firmy pojawił się następujący komunikat:

- W Verde pracują same kobiety. Pod względem naszej fizjologii jesteśmy zupełnie zwyczajne. Potrzebujemy spać, jeść, odpoczywać, co miesiąc każda z nas ma okres. Menstruacja to bardzo indywidualny stan. Od niespożytej energii, przez złość, zmęczenie, ból brzucha i zawroty głowy – czytamy we wpisie.

- W poprzednich latach miałyśmy w Verde dużą uważność na samopoczucie dziewczyn, jednak: Od tego miesiąca wprowadzamy oficjalnie PŁATNY URLOP MENSTRUACYJNY dla wszystkich zatrudnionych u nas kobiet.

Internautki jednogłośnie orzekły, że urlop menstruacyjny powinien stać się w Polsce normą. Chciałybyście pracować w takich firmach?

Czytaj również: Oskarżeni o zamordowanie Kornelii obarczają się nawzajem winą


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama