Władze gminy zapewniają, że budowa ulicy Kieleckiej jest inwestycją priorytetową. Jednak jak wynika z informacji wojewody, samorządowcy nie spieszą się z finalizowaniem kwestii formalnych.
Zdesperowani mieszkańcy Zgorzały postanowili sprawdzić status inwestycji, dla której decyzję ZRID gmina otrzymała w 2019 roku. Przed rokiem władze gminy poinformowały, że niestety sprawa utknęła u wojewody w związku z odwołaniami mieszkańców. Kiedy blisko rok później wojewoda poinformował, że czeka na wyjaśnienia gminy, aktywiści ze Zgorzały postanowili sprawdzić, czy nadal chodzi o te same kwestie, czy pojawiły się kolejne problemy. W związku z tym zwrócili się do gminy z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej w zakresie udostępnienia korespondencji z wojewodą w tej sprawie.
Zastępca wójta Mirosław Wilusz odpowiedział wnioskodawcom, że ani w postępowaniu ws. wydania decyzji ZRID, ani w postepowaniu odwoławczym nie stosuje się przepisów o dostępie do informacji publicznej. Wojewoda jednak na ten sam wniosek udostępnił treść wysyłanych przez swój urząd pism do gminy w sprawie odwołań od ZRID dla przebudowy ul. Kieleckiej. W piśmie z 25 lutego 2020 r. wezwał gminę do uzupełnienia dokumentacji oraz odniesienia się do uwag skarżących w terminie 30 dni od odebrania pisma. Monity w tej sprawie wysłał do Lesznowoli 16 lipca, a następnie 8 października 2020 r., czyli 10 dni po potrąceniu dziecka na skrzyżowaniu ulic Krasickiego i Kieleckiej, kiedy mieszkańcy zaczęli się dopytywać o to, kiedy w końcu ruszy inwestycja. Po tym monicie dokumenty musiały zostać przesłane, bo kolejny wniosek wojewody z 31 grudnia 2020 roku dotyczy już tylko uzupełnienia pewnych nieprawidłowości w przekazanych materiałach. Kolejne pismo wojewody, datowane na 18 marca 2021 roku, skierowane jest już do pełnomocnika gminy, którym – jak wynika z informacji przekazanej mieszkańcom przez Mirosława Wilusza – jest projektant. Ostatni wniosek wojewody do projektanta ws. uzupełnienia dokumentacji pochodzi z 19 sierpnia. Termin realizacji tego wniosku wynosił 60 dni od momentu doręczenia, czyli mniej więcej właśnie upływa. Dopóki wojewoda nie zgromadzi całego materiału, nie rozstrzygnie o zasadności trzech złożonych w sprawie tej inwestycji odwołań.
Na początku września mieszkańcy złożyli do gminy petycję, w której domagają się zrealizowania przebudowy ul. Kieleckiej oraz skutecznego odwodnienia ulic Cisowej i al. Pokoju. Podpisało się pod nią 300 osób. W odpowiedzi zastępca wójta Mirosław Wilusz zapewnił, że „obie inwestycje mają charakter priorytetowy”.
– W okresie 1,5 roku wojewoda wielokrotnie wzywa gminę do uzupełnienia dokumentacji, jednakże, wnioskując po kolejnych wezwaniach, odpowiedzi gminy najwyraźniej są niepełne – podkreśla Przemysław Abram, jeden z wnioskodawców.
– Gmina jest w posiadaniu dokumentacji projektowych wraz z ważnymi pozwoleniami. Przedmiotowe inwestycje są bardzo ważne dla lokalnej społeczności jak również zarządcy drogi – podkreśla w piśmie Wilusz i informuje, że w związku z tym gmina zgłosiła tę inwestycję do dofinansowania w ramach programu „Polski Ład”. Już wiadomo, ze inwestycja ta dotacji nie otrzyma. Tymczasem w WPF gminy na razie trudno jej szukać. Czy zostanie wpisana do przyszłorocznego budżetu, przekonamy się już w najbliższych tygodniach.
Napisz komentarz
Komentarze