Reklama
Otwarcie tunelu się opóźnia. Wentylator pojechał do naprawy aż do Portugalii

Autor: fot. GDDKiA / Krzysztof Nalewajko

Kolejne niepokojące wieści płyną z GDDKiA. Kłopotliwy wentylator, przez który straż pożarna nie zaopiniowała pozytywnie systemów bezpieczeństwa w tunelu, musiał zostać naprawiony w Portugalii. Ile jeszcze poczekamy na otwarcie ursynowskiego odcinka trasy S2?


Jak pisaliśmy przed dwoma tygodniami, powtórne testy bezpieczeństwa przeprowadzone przez strażaków w tunelu pod Ursynowem, nie przyniosły pozytywnego rozstrzygnięcia. Wykryte nieprawidłowości okazały się zbyt poważne, by zezwolić na otwarcie tunelu.

– Otrzymaliśmy negatywną opinię straży pożarnej. Mimo że próby z „gorącym dymem” wyszły pozytywnie, tj. zadziałały systemy bezpieczeństwa, awarii uległ wentylator rezerwowy. Po usunięciu usterki przez wykonawcę ponownie wystąpimy do straży pożarnej o przeprowadzenie kontroli – informowało na początku listopada biuro prasowe warszawskiego oddziału GDDKiA.

Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, zepsuty wentylator musiał pojechać do naprawy aż do Portugalii.

- Nie jest to urządzenie, które można wymienić w supermarkecie – powiedziała „Gazecie Wyborczej” Aleksandra Kralkowska z firmy Astaldi, wykonawcy ursynowskiego odcinka POW. Dodała, że wentylator został już naprawiony i wysłany z powrotem do Polski. - Zostanie ponownie zamontowany, przejdzie odpowiednie wewnętrzne testy, a pod koniec tego tygodnia, lub w przyszłym tygodniu, strażacy zostaną poproszeni o jego odbiór - poinformowała dziennikarzy „GW” Aleksandra Kralkowska.

Strażacy po raz trzeci przeprowadzą więc testy w najdłuższym tunelu w Polsce. Jeśli tym razem uda się uzyskać pozytywną opinię, GDDKiA będzie mogła złożyć wniosek o pozwolenie na użytkownie do WINB. Dopiero pozytywny wynik przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego procedury administracyjnej umożliwi oddanie do ruchu nowego odcinka trasy S2 od ul. Puławskiej do oddanego do użytku pod koniec ubiegłego roku węzła Przyczółkowa.

Termin oddania tego odcinka drogi w stosunku do pierwotnego terminu jest już opóźniony o ponad rok. Od wiosny GDDKiA utrzymuje, że tunel, a wraz z nim cały ursynowski odcinek Południowej Obwodnicy warszawy, zostanie oddany do użytku jesienią. Termin ten wydaje się już zdecydowanie nierealny, mimo, że kalendarzowa jesień kończy się dopiero 21 grudnia.

Tymczasem kierowcy wciąż borykają się z ogromnymi korkami zarówno przy zjeździe z obwodnicy przy węźle Puławska, jak i przy węźle Przyczółkowa. W godzinach szczytu, na drogach sąsiadujących z węzłami niekiedy czas przejazdu wydłuża się o 20-30 minut.

Czytaj również: Strażacy nie odebrali tunelu pod Ursynowem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama