Reklama

Czy Kamis dostanie zielone światło?

Czy Kamis dostanie zielone światło?

Autor: Fot. Joanna Ferlian

Zakończyło się postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej dotyczącej rozszerzenia działalności przez firmę McCormick S.A. (Kamis) w Stefanowie. Jak poinformowała sołtys i radna Anna Lasek, żadna z opiniujących instytucji nie widziała potrzeby przygotowania raportu środowiskowego.


Producent przypraw, prowadzący swoją działalność w Stefanowie, wystąpił do gminy z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia polegającego na zmianie sposobu zagospodarowania części hali magazynowej na produkcyjną. Informacja ta od razu wywołała opór sporej grupy mieszkańców, już teraz skarżących się na uciążliwości związane z działalnością firmy. Temat był poruszany m.in. w sierpniu br. podczas zebrania wiejskiego. Wójt Maria Jolanta Batycka-Wąsik poinformowała wówczas zebranych, że chodzi o przekształcenie części hali magazynowej w produkcyjną. Jednak ani technologia, ani materiały używane do produkcji mają się nie różnić od tych używanych dotychczas w fabryce. Zwiększona produkcja wiązać ma się jednak ze wzrostem liczby ciężarówek docierających codziennie do zakładu w Stefanowie. A to właśnie uciążliwości komunikacyjne są tymi najczęściej zgłaszanymi przez okolicznych mieszkańców.

Wójt podkreśliła podczas spotkania z mieszkańcami, że działalność przedsiębiorców jest dla gminy istotna ze względu na dochody podatkowe.

– Musimy ustalić takie zasady współistnienia, które pozwolą pogodzić interesy mieszkańców i przedsiębiorców – zaznaczyła. Przyznała, że urzędnicy przeprowadzili własną analizę sytuacji i już przygotowali pewne propozycje dla firmy. Na tej liście znalazł się między innymi montaż ekranów dźwiękochłonnych, dodatkowych filtrów i nasadzenia dodatkowej zieleni wysokiej oraz skomunikowanie fabryki tak, by umożliwić wyjazd samochodów ulicą Powszechną do ulicy Ułanów. Oczywiście takie rozwiązanie nie spotkało się z entuzjazmem mieszkańców Kolonii Warszawskiej, których ruch ten by obciążył. A deklarowana przez producenta liczba ciężarówek, które każdego dnia miałyby docierać do zakładu, ma się zwiększyć z 40 do 110. Wójt Maria Jolanta Batycka-Wąsik poprosiła mieszkańców obecnych na sierpniowym spotkaniu w Mrokowie o składanie uwag – Będziemy je analizować i mogą być istotne przy podejmowaniu ostatecznej decyzji – podkreśliła.

Jak wynika z opublikowanego 7 grudnia w BIP gminy dokumentu, zainteresowani mieli 7 dni na zapoznanie się z dokumentacją dotyczącą postępowania w sprawie decyzji środowiskowej.

– Po upływie tego terminu zostanie wydana przez Wójta Gminy Lesznowola decyzja w przedmiotowej sprawie – czytamy w piśmie podpisanym przez zastępcę wójta Marcina Kanię.

- W trakcie postępowania wpłynęły 3 wnioski od Mieszkańców, które dotyczyły głównie obaw o zwiększenie ruchu samochodowego, wzrost natężenia hałasu oraz emisji zapachów. Uwagi te zostały przeanalizowane w prowadzonym postępowaniu i zostaną rozpatrzone przez Wójta Gminy Lesznowola w uzasadnieniu decyzji – poinformowała nas Agnieszka Adamus, kierownik Referatu Promocji. - Decyzja środowiskowa zostanie wydania po wnikliwym przeanalizowaniu przez organ (Wójta) całego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu.

Czytaj również: 110 ciężarówek pod oknami


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama