Uszkodzone wskutek wiatru drzewo może stanowić zagrożenie dla nas i naszego otoczenia. Jak usunąć wiatrołom z naszej działki? I czy każdą wycinkę musimy zgłaszać do urzędu? Wyjaśniamy.
Ostatnie tygodnie obfitowały w wietrzne dni. Silny, porywisty wiatr łamał gałęzie i pnie drzew, zdarzały się podmuchy nawet tak silne, by wyrwać drzewo z korzeniami. Wielu właścicielom zadrzewionych działek przysporzyło to nie lada problemu. Spadające konary i grożące wywróceniem drzewa stwarzały niebezpieczeństwo dla zdrowia i mienia. Co powinniśmy zrobić w takiej sytuacji? Czy wolno nam wyciąć drzewo na własną rękę?
Kwestie związane z usunięciem drzewa z posesji regulują przepisy z 17 czerwca 2017 r. Zgodnie z prawem nie wolno nam usunąć drzewa, nawet uszkodzonego, bez uprzedniego zgłoszenia tego do wydziału ochrony środowiska w naszym urzędzie. Jeśli zaniechamy tego obowiązku, grozi nam grzywna w wysokości dwukrotności kosztu wycięcia drzewa z pozwoleniem (koszt ustala urząd).
Są jednak wyjątki, w których nie musimy zgłaszać wycinki. Obowiązek ten nie obejmuje drzew owocowych, które możemy usunąć z posesji w każdej chwili (o ile nasza działka nie jest objęta ochroną konserwatorską). Bez zgody urzędu wytniemy również niewielkie drzewa, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza określonego w ustawie obwodu, czyli: 80 cm w przypadku topoli, wierzby, klonu jesionolistnego lub srebrzystego; 65 cm w przypadku kasztanowca, robinii akacjowej lub platanu klonolistnego; 50 cm w przypadku pozostałych gatunków.
Wiatrołomy usunie straż
Oczywiście, powyższe obostrzenia nie dotyczą sytuacji, w której wiatrołom stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego życia lub mienia. W takich przypadkach należy wezwać straż pożarną, która zajmie się usunięciem niebezpieczeństwa, a następnie we własnym zakresie zgłosi wycinkę do urzędu.
Co ważne, jeśli nie mamy doświadczenia w wycince drzew, absolutnie nie powinniśmy zabierać się za to samodzielnie! Usuwanie połamanych drzew, w szczególności wiatrołomów, może być bardzo niebezpieczne. W wyniku uszkodzenia powstają duże naprężenia. Z pozoru nieruchoma, leżąca na ziemi gałąź może okazać się częściowo przygnieciona pniem. Jeśli nieumiejętnie ją przetniemy, gwałtownie „uwolniony" konar może zrobić nam poważną krzywdę.
Lepiej zapobiegać
Gwałtowne zjawiska pogodowe są nieprzewidywalne, nie znaczy to jednak, że nie możemy zminimalizować ryzyka powstania wiatrołomu. Na złamanie czy powalenie najbardziej podatne są stare, chore i spróchniałe drzewa. Dlatego warto zadbać o dobry stan roślin rosnących na naszej posesji. Na rynku działa wiele firm, które oferują usługi badania drzew. Doświadczony arborysta bez problemu oceni zdrowie naszego drzewa i – w razie potrzeby – wykona zabiegi pielęgnacyjne lub zaleci wycinkę. Regularna obserwacja i pielęgnacja drzew na naszej działce nie tylko pomoże uniknąć zniszczeń, ale też zapewni roślinie dłuższe, zdrowe życie.
Napisz komentarz
Komentarze