Rowerowi aktywiści przekonali samorząd do wzięcia udziału w akcji Rowerowy Maj, której celem jest promowanie wśród uczniów i rodziców dojeżdżania do szkół rowerami.
Z pomysłem przyłączenia się do zapoczątkowanej przez Gdańsk akcji „Rowerowy Maj”, rowerowi aktywiści wyszli już w ubiegłych sezonach. Dotychczas burmistrz Kazimierz Jańczuk był sceptyczny wobec tego pomysłu. Rowerowym zapaleńcom udało się jednak przekonać członków Komisji Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu, którzy podczas ostatniego posiedzenia jednogłośnie opowiedzieli się za organizacją akcji w gminie.
- Liczę, że głosowanie na lutowym posiedzeniu Rady Miejskiej to będzie tylko formalność – mówi Michał Wiśniewski, pomysłodawca organizacji Rowerowego Maja w Konstancinie-Jeziornie. - Zaczniemy od chętnych szkół, przedszkola zostawiając na kolejny krok.
Rowerowy Maj po raz pierwszy odbył się w Gdańsku w 2014 r. Celem akcji jest zachęcenie dzieci do ruchu i aktywności, promocja zdrowego trybu życia i ekologicznej komunikacji. Organizatorzy połączyli elementy edukacji, zabawy i rywalizacji, co okazało się strzałem w dziesiątkę. W kolejnych latach dołączyły szkoły z różnych stron Polski. Uczniowie rywalizują między sobą o punkty zdobywane dzięki dojeżdżaniu do szkoły rowerem, rywalizacja odbywa się również między klasami, szkołami (największy odsetek rowerzystów wśród uczniów) i miastami uczestniczącymi w akcji. A jest ich po kilkadziesiąt każdego roku.
W Konstancinie-Jeziornie akcja ma być okazją do przetestowania alternatywnego dla samochodu docierania dziecka do szkoły. Aktywny udział uczniów powinien też zmobilizować Ratusz do zatroszczenia się o poprawę infrastruktury rowerowej, zwłaszcza w okolicach szkół.
Napisz komentarz
Komentarze