Reklama

Instytut sztuki czeka na siedzibę i szczegóły

Prace budowlane przy zabytkowym budynku starej remizy OSP w Piasecznie dobiegają końca. Na oddanie obiektu do użytku z niecierpliwością czeka fundacja „Arka” im. Józefa Wilkonia.
Instytut sztuki czeka na siedzibę i szczegóły
Budynek wygląda dosyć okazale, ale jego rewitalizacja może się nieco przedłużyć

Autor: Anna Żuber

Zrewitalizowany budynek po dawnej siedzibie strażaków ochotników miał być gotowy do końca sierpnia. Termin jego oddania do użytku najpewniej wydłuży się nieco, a to z uwagi na trwające formalności związane z przesunięciem przyłącza energetycznego oraz konieczność przeprojektowania węzła cieplnego. 

Na oddanie obiektu do użytku czeka fundacja „Arka” im. Józefa Wilkonia. W dawnej remizie powstać ma bowiem instytut sztuki imienia artysty. Twórcę oraz miłośników jego sztuki zaniepokoiły ostatnie wydarzenia, związane z dewastacją odlewów dzieł, które znajdują się na terenie miasta. W lipcu doszło do aktu dewastacji jednego z odlewu rzeźby. Zniszczeniu uległ tur, który stał w parku miejskim. Co gorsza, miejski monitoring nie zarejestrował sprawcy bądź sprawców z uwagi na awarię kamery skierowanej na odlew. 

Dzieła czekają na schronienie

Nie było to pierwsze zdarzenie, związane z uszkodzeniem dzieła Józefa Wilkonia. W 2019 roku grupa nastolatków, chcąc zrobić sobie zdjęcie z turem, ułamała część rzeźby. Rok wcześniej ktoś przewrócił ją, a kamera monitoringu również nie zarejestrowała zdarzenia, bo była ustawiona na główną alejkę. 

– Jest mi bardzo przykro, nie tylko z uwagi na zniszczenia, ale także brak efektywności władz i służb w ustalaniu osób, które dopuściły się zniszczeń – mówi Józef Wilkoń. – Jednocześnie jestem ogromnie wdzięczny za życzliwość miasta, wobec mojej twórczości, choć nie ukrywam, że mój entuzjazm na myśl o otwarciu instytutu, został przyćmiony chuligańskimi wybrykami i tą bezradnością.– Będziemy chcieli wspierać działania kulturalne w gminie Piaseczno, ale też liczymy na schronienie dla dzieł Józefa Wilkonia – mówi Blanka Wyszyńska-Walczak, Prezes Zarządu Fundacji ARKA im. Józefa Wilkonia. – Nie wszystkie mogą być eksponowane na zewnątrz, na przykład te z drewna, czy tym bardziej wykonane na papierze. Wynika to oczywiście z warunków atmosferycznych, ale także z tego, że mogą być narażone na zniszczenia. Przekonaliśmy się już o tym kilkukrotnie, gdy odlewy ozdabiające miasto padły ofiarą wandali. Mamy nadzieję, że służby miejskie, zareagują na to stanowczo i zapewnią im bezpieczeństwo. Bezkarność jest dla tych, co niszczą, zachętą do kolejnych działań tego typu – dodaje Blanka Wyszyńska-Walczak. 

W najbliższych dniach ma dojść do kolejnego spotkania przedstawicieli fundacji z urzędnikami w celu ustalenia szczegółów współpracy.  

Dzieci bawiące się na jednej z rzeźb w centrum Piaseczna. Fot. Anna Żuber

Józef Wilkoń to światowej sławy ilustrator, malarz, rzeźbiarz, twórca plakatów i scenografii teatralnych. Zilustrował ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych w kraju i za granicą. Swoje dzieła wystawiał w wielu galeriach i muzeach świata, od paryskiego Centrum Pompidou (1989), poprzez Narodową Galerię Zachęta w 2006 roku, gdzie jego wystawa osiągnęła rekordową frekwencję, aż po Azję. Jego prace znajdują się w wielu muzeach, galeriach i prywatnych kolekcjach na większości kontynentów. Józef Wilkoń jest mieszkańcem Zalesia Dolnego, wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Gminy Piaseczno. 

Polecamy: STOCER z własną bazą diagnostyczną
Ankieta: Instytut sztuki czeka na siedzibę i szczegóły

Czy uważasz, że dzieła Józefa Wilkonia, porozstawiane w mieście, powinny mieć lepszy nadzór służb?

TAK
85%   (22 głosy)
NIE
15%   (4 głosy)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Piaseczyński. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama