Kronika Policyjna - Piaseczno Na Sygnale

Przy ul. Wilanowskiej kierujący citroenem zaparkował auto na całej szerokości chodnika, tuż przed przejściem dla pieszych. Mężczyzna trafił do zakładu karnego, bo okazało się, że ma "do odsiadki" wyrok.

Został zatrzymany przez policjantów piaseczyńskiego referatu patrolowo-interwencyjnego bo posiadał przy sobie środki odurzające. Podawał się za kogoś kim nie jest, doskonale wiedząc o tym, że jest poszukiwany. To jednak nie pozwoliło mu uniknąć odpowiedzialności. Nie tylko usłyszał zarzut karny, otrzymał również mandat oraz 35-dniowy pobyt jednostce penitencjarnej.

Piaseczyńscy policjanci zatrzymali 20-latka, który nie stawił się w zakładzie karnym w wyznaczonym terminie. Mimo swojego młodego wieku, mężczyzna będzie musiał spędzić w jednostce penitencjarnej kolejnych 5 lat swojego życia za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

Kradzieże sklepowe stały się udręką wielu sprzedawców. Aby ten proceder ograniczyć wielu z nich stawia na nadzór oraz współpracę z Policją, a przekonał się o tym 37-latek ujęty przez pracownika jednego z piaseczyńskich sklepów. Jak się okazało kradzieży nie dokonał, ale do zakładu karnego i tak musiał trafić.

O tym, że każdy może mieć wpływ na poziom bezpieczeństwa w swoim miejscu zamieszkania, przekonali się mieszkańcy Tarczyna. Dzięki ich reakcji i działaniu policjantów, mężczyzna, który wyrzucił pod cmentarzem zużyte opony, wrócił skruszony po swoje odpady.

Funkcjonariusze piaseczyńskiego referatu patrolowo-interwencyjnego na jednej z ulicy w Piasecznie zauważyli kierującego osobowym volkswagenem, który za nic miał respektowanie znaków drogowych. Okazało się, że mężczyzna miał znacznie więcej "na sumieniu".

Niestety, ciągle zdarzają się osoby, które dają się nabrać na wyssaną z palca historię. Tym razem ofiarą bezwzględnych oszustów padła 76-letnia mieszkanka Tarczyna. Straciła ponad 80 tysięcy złotych. Apelujemy o szczególną ostrożność i rozwagę w sytuacji, gdy ktokolwiek prosi nas o przekazanie pieniędzy.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który najpewniej pod wpływem alkoholu, spacerował po drodze S7 w rejonie węzła Zgorzała.

W Piasecznie doszło do zatrzymania mężczyzny, który dokonywał oszustw "na przesyłkę".

Zaniepokojeni otwartym bagażnikiem w subaru, policjanci zatrzymali kierującą pojazdem kobietę. Po otwarciu klapy okazało się, że przewoziła w nim swojego męża.

43-latek, na którym ciążył 5-letni wyrok za rozboje, został zatrzymany przez policjantów na terenie Piaseczna.

Pośpiech, brak czasu, chęć oszczędzenia sobie kłopotu… Pozostawione w aucie dziecko czy zwierzę przy obecnej aurze narażone jest na cierpienie, a przy dłuższym pobycie w gorącym samochodzie, nawet na śmierć. Dlatego jeżeli widzisz osobę lub zwierzę pozostawione w zamkniętym pojeździe, a ta sytuacja może zagrażać ich zdrowiu lub życiu, niezwłocznie zadzwoń na nr 997 lub 112 i poinformuj służby!

Mieszkańcy powiatu piaseczyńskiego odbierają telefony od oszustów działających metodą "na wypadek". Co mówią im sprawcy?

Policjant piaseczyńskiej drogówki usłyszał komunikat lesznowolskiego dyżurnego za skradzionym autem. Pojazd i numery rejestracyjne wydały mu się znajome, dlatego postanowił sprawdzić swoje podejrzenia udając się w miejsce, gdzie ostatnio widział auto. Decyzja o sprawdzeniu miejsca była słuszna. Pojazd został odnaleziony.

Do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zgłosił się patrol Straży Miejskiej z nietrzeźwym mężczyzną, aby potwierdzić jego tożsamość. Oficer dyżurny do pomocy zadysponował piaseczyńską patrolówkę, która sprawdziła mężczyznę w policyjnej bazie danych. Jak się okazało, 45-latek na swoim sumieniu miał nie tylko popełnione wykroczenie, ale również był poszukiwany Listem Gończym. Teraz najbliższy miesiąc spędzi w zakładzie penitencjarnym.